IDEA BLOGA



Idea bloga jest bardzo prosta : obcować z literaturą jak najczęściej, opisywać swoje wrażenia i poszukiwać książek takich, które faktycznie czyta się jednym tchem.  

Nie jestem profesjonalną recenzentką. Nie mam ku temu odpowiedniego wykształcenia, kwalifikacji, pewnie również predyspozycji. Nie nadążam za rynkiem wydawniczym i nawet jakoś specjalnie nie gonię za nowościami, więc pewnie będą tu zarówno książki zupełnie świeże, prosto z księgarni, jak i stare, zapomniane tomiska wygrzebane w bibliotekach, antykwariatach i na babcinym strychu. 

Ale wiem, jakie emocje towarzyszą mi po spotkaniu z daną książką. 
Wiem, czy zapomnę o niej tuż po przeczytaniu, czy będzie skłaniała mnie do refleksji jeszcze długo po jej odłożeniu na półkę. Czy będę chciała wracać do niej wciąż na nowo, czy raczej oddać ją największemu wrogowi albo spalić na swoim prywatnym, subiektywnym stosie. 

Wiem też, że w ferworze swojego macierzyństwa, troski o dziecko i innych ważnych spraw
  dość mocno zaniedbałam swoje dawne czytelnicze nawyki - a są one jedną z niewielu rzeczy, na które mogę mieć w swoim życiu pełen wpływ, jeśli tylko odpowiednio się postaram.

Takie oto wyzwanie na rok 2016. 
Czytać, nadrabiać zaległości, delektować się każdą stroną -
nawet kosztem zarwanych nocy i jeśli mam potem tak wyglądać :


(Okazjonalnie mogą trafić się też recenzje obejrzanych filmów, 
wysłuchanych płyt oraz odwiedzonych miejsc.)